PROLOG
Nie
mam na tym świeci nikogo, nikogo dla kogo byłabym ważna, nikogo
przez kogo byłabym kochana i doceniana, ba ja nawet, nigdy nikogo
takiego nie miałam. Nigdy nie miałam prawdziwych przyjaciół, ani
dobrych znajomych, nieraz byli, ale tylko znajomi i jak szybko się
pojawili tak też szybko znikali. A rodzice, te osoby, które powinny
nas kochać doceniać i szanować bez względu na wszystko??? No
właśnie, nawet prawdziwych rodziców nie mam; ojca nie znam i
pewnie nie poznam, a moja matka zmarła dwa miesiące tamu, ale nie
tęsknię za nią, tak to dziwne. Cóż ja jestem dziwna. Po prostu
nie potrafię tęsknić za człowiekiem, który tak mnie traktował...
Renne zawsze interesowała się tylko sobą, swoją praca i swoimi
nowymi partnerami. Ja dla niej byłam nikim, zerem, nieważnym
epizodem w jej życiu, kulom u nogi. Uważała, mnie z przyczynę
wszelkich niepowodzeń w pracy, z facetami i ogólnie we wszystkim. A
gdy coś nie szło po jej myśli wyżywała się na mnie. Dlatego
właśnie nie żałuje, że jej już nie ma.
Ale już koniec użalania się nad sobą, zaczyn się nowy rozdział w swoim życiu.. i muszę docenić to, że los dał mi drugą szanse, może i zaczynam z samego dna, bo ten nowy rozdział mojego życia ma swój początek w Domu Dziecka, ale będę walczyła o marzenia, nie poddam się...
Taki
mam przynajmniej zamiar, ale i tak wyjdzie jak zawsze...
____________________________________________
Wiem słaby ten Prolog, nie wyszedł tak jak powinien, ale liczę na szczere komentarze
Pozdrawiam Marta ;**
Boski.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co bd dalej.
Czekam na nn
Jagoda
Spoko prolog! Serio
OdpowiedzUsuńBardzo podobało mi się to zdanie: ,,i muszę docenić to, że los dał mi drugą szanse, może i zaczynam z samego dna, (...) ale będę walczyła o marzenia, nie poddam się... '' - Zajebiste!!!
CZekam na NN
Ps. U mnie info
inna-bellaswan.bloog.pl
na pozostałych 2-óch też to samo
Zapowiada się fajnie. Naprawdę ciekawie piszesz. lecę dalej :-
OdpowiedzUsuń